Mieszkańcy Przegorzał wspominają zmiany infrastruktury na przestrzeni lat. W 1941 roku Przegorzały zostały przez Niemców przyłączone do Krakowa. W latach 40. funkcjonowała kolejka składająca się z krytych i odkrytych wagoników z ławeczkami. Z kolejki wyskakiwało się w biegu; pan Ludwik Spiss wspomina, że był uczony przez ojca, jak należy wyskakiwać z kolejki (w kierunku jazdy, aby nie wpaść pod koła). Państwo Anna i Ludwik Spissowie pamiętają czasy, gdy w Przegorzałach nie było komunikacji, a mieszkańcy piechotą dostawali się do pracy i szkoły. Przed
Salwatorem schodziło się do wody, aby po długiej drodze umyć nogi. Pierwsze autobusy były przerobione z ciężarówek, a konduktor ustawiał pasażerów, aby jak najwięcej ich pomieścić. Droga była bardzo błotnista, a latem unosiły się tumany kurzu.
Panowie Krzysztof Łuszczek i Ludwik Spiss wspominają remont ulic Jodłowej i Filareckiej. Przy okazji budowy chodnika na ulicy Jodłowej pan Ludwik Spiss udostępnił część swojej posesji na potrzeby inwestycji – w zamian poprosił o list z podziękowaniami, „który chciał pozostawić na pamiątkę córkom”. Panowie wspominają też akcję wywózki złomu z Przegorzał, której inicjatorem był pan Łuszczek (w owym czasie radny); dopiero po długich poszukiwaniach znaleziono złomiarza chętnego do odbioru zbędnych surowców wtórnych.