Jak-23 na Bielanach

Krakowskie Bielany to obszar wchodzący w skład Dzielnicy VII Zwierzyniec. To dawna wieś na zachód od Krakowa, między rzeką Wisłą a Lasem Wolskim, przyłączona administracyjnie do Krakowa w czasie okupacji germańskiej w 1941 roku. Bielany znane są z Klasztoru Kamedułów na tak zwanej Srebrnej Górze, który ma ponad 460 lat i Miejskich Wodociągów, zbudowanych w czasach zaborów austro-węgierskich.

Na zachodnim skraju osady Bielany zbudowano w latach 50. osiedle oficerskie dla kadry lotniczej jednostki wojskowej Lotniska Balice, odległego o 5 km. Wybudowano tutaj czternaście niewielkich bloków mieszkalnych z zapleczem handlowym. Powstała także pętla dla miejskiego autobusu, który łączył Bielany z centrum Krakowa. Właśnie na tej pętli autobusowej, niemal na przystanku, postawiono na cokole samolot Jakowlew Jak-23, który był używany w 2. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego z 7. Dywizji Lotnictwa Myśliwskiego. Pierwsze samoloty Jakowlew Jak-23 trafiły do Polski w 1950 roku. Łącznie były ich 103 sztuki. Maszyny bardzo szybko się zestarzały. W okresie 1955-1957 były już wycofywane z eksploatacji w Wojsku Polskim. Dwie maszyny przekazano do Instytutu Lotnictwa w Warszawie. Część maszyn sprzedano Albanii. Nieliczne maszyny trafiły do muzeów. Większość zezłomowano.

Jeden z samolotów Jak-23 około 1958 roku ustawiono właśnie na Bielanach. Samolot z czasem otrzymał numer burtowy fikcyjny 1616. Był to numer jednostki wojskowej, transportowej bazującej na  Lotnisku Balice. Namalowano na nim także czerwoną strzałę, która była znakiem „Załoga Wyborowa”, którą to nadawano w latach 50. Co kilka lat samolot jest odnawiany przez żołnierzy z Balic (myty i na nowo malowany). Niestety co jakiś czas samolot pada pod ciosami chuliganów, którzy rzucają do niego kamieniami i butelkami. Mimo że dostęp do samolotu od samego początku jest utrudniony. Ot tak rozrywka nieświadomych krajowego dziedzictwa osób.

Samolot pozbawiony jest silnika i wyposażenia kabiny. Nie ma fotela pilota i deski rozdzielczej oraz sterownic. Ma natomiast skrajne, dodatkowe zbiorniki paliwa. Jest ustawiony na trzech postumentach, osobnych dla każdego podwozia. Cały obszar wokół samolotu jest ogrodzony. Nigdy przy samolocie nie było żadnej tablicy pamiątkowej. Nigdy nie odbywały się przy nim żadne uroczystości.

Samolot na Bielanach prezentuje się dobrze i pewnie jeszcze długo będzie przypominał lotniczy charakter osiedla mieszkalnego.

Poznajcie historię Jaka-23 w artykule Karola Placha Hetmana „Najstarszy pomnik lotniczy w Polsce Jakowlew Jak-23”.